czwartek, 1 listopada 2012

Czwartek 01.11.2012

Gdyby dzisiaj nie święto zmarłych to właśnie teraz siedziałbym na historii i wracałbym zaraz do domciu. :)
Od razu mówię, sorki, że nic nie dodawałem bo nie miałem zbytnio czasu ponieważ uczyłem się wiersza na polski. ;)
Dwa dni temu przyszła mi czapka i sie jaram. <3
Na super sklepie są promocje, ale zostawię to bez komentarza.. ;d
Wczoraj było śmiesznie... Pierwsza informatyka to uczyliśmy się wiersza...
Kolejne dwie lekcje to dwa polskie...
Sara poszła pierwsza mówić wiersz, a ja po niej... masakra... mówiłem tak jakbym płakał.. ale ok. xd
w klasie było może jakieś 10 osób. Wszyscy nie przychodzili bo oczywiście wiersz..
Ale ciesze się, że mam go już z głowy bo musiałbym się go jeszcze uczyć w długi weekend...
Niezła akcja też wczoraj pod wieczór... Odprowadzamy Darka i innych i nagle wyskakuje nam babcia.! dzwońcie na 112.! to jest bezpłatne syn mnie w domu bije.! wszyscy w szoku ale okej raju dzwoni..
Poczekaliśmy na policję i poszliśmy... xd
Nie miałem jeszcze takiej akcji... xd
U Ady też dobry spontan. ;d Siedzimy w kuchni już mamy wszystko przygotowane żeby robić ciasteczka a nagle teściowa wyskakuje z tekstem, że chce pizze. ;d
Noto zaczęliśmy robić pizze. ;d
Dzisiaj o 14 na cmentarz, a później chyba siedzę cały dzień w domu bo rodzice idą do babci.. ;c
Sorki ale nie mam żadnych zdjęć więc będzie sam post...
Miłego dnia. ;d A ja lece po roko - koko. xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz