sobota, 10 listopada 2012

Sobota 10.11.12

No siema ziomki. ;)
Dzisiaj od razu mówię, że za bardzo długo nie będę się rozpisywał bo nie mam co pisać,
a z drugiej strony nie chce mi się. ;d
Więc tak. Dzisiaj siedziałem rano sam, aż do przyjazdu rodziców, a później poszedłem do Adi. :)
Zrobiliśmy dzisiaj pizze. :)
Wyszła nam można powiedzieć idealna. :)
Ponoć nie ma rzeczy nie możliwych a jednak. ;>
Wczoraj.. czekajcie co ja wczoraj robiłem...
Aha.! Dobra wiem. ;d
Po szkole zrobiłem wszystkie lekcje i poszedłem do Ady a gdzie by indziej.. ;d
Z racji tego, że miałem wczoraj shidokana to poszedłem tylko na taką godzinkę, dwie..
Znów mnie zaczęły rwać plecy wiec muszę się oszczędzać bo chcę je w końcu wyleczyć.! ;c
HUE HUE HUE wysłałem filmik do AVE.! ;d i tak nie będę pierwszy bo jestem jeszcze świeży, ale warto spróbować zobaczymy jak to będzie. :)
Jutro pewnie posiedzimy z Adą nad bio. bo w poniedziałek sprawdzian...
Dobra nie zanudzam już bo jak piszę to już kolejny raz nikt tego nie czyta więc okej. :)
Sorki, ale nie mam żadnych zdjęć..
DOBRANOC. ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz